Pytania

- Co to jest: małe, żółte i przemienne?
- Cytrynka abelowa.

- Co jest wykresem funkcji liniowej?
- Linia prosta
- A funkcji kwadratowej?
- Kwadrat

- Co to jest różniczka?
- Wyniczek odejmowanka.

- Czym różni się doświadczony informatyk od początkującego?
- Początkujący uważa, że 1KB to 1000B, a doświadczony jest pewien, że 1km to 1024m.

- Co myśli informatyk, oglądając fortepian?
- Hmm, tylko 84 klawisze, z czego 1/3 funkcyjnych, wszystkie nieopisane, chociaż... shift naciskany nogą. Oryginalnie

- Jak zająć programistę?
- Przeczytaj zdanie poniżej.
- Przeczytaj zdanie powyżej.

- Jak wyobrazić sobie przestrzeń siedmiowymiarową?
- Najpierw wyobrażamy sobie przestrzeń n-wymiarową, a potem podstawiamy n = 7.

- Na ile rodzajów dzieli się ludzi?
- Na 10. Są tacy, którzy rozumieją kod binarny i tacy, którzy go nie rozumieją.

- Czym się różni króliczek od najbardzieja?
- Króliczek ma mięciutkie futerko, a najbardziej na brzuszku.

Wciąż powtarzające się pytanie studentów
- Czy w ocenianiu zadania liczą się błędy rachunkowe?
Moja odpowiedź
- Oto wycinek z Gazety Wyborczej:



Ewolucja programu matematyki na podstawie jednego zadania

1960 : Drwal sprzedał ciężarówkę tarcicy za 100 dolarów.
Wiedząc, że koszt produkcji drewna wynosił 4/5 jego ceny, oblicz zysk drwala.

1970 : Drwal sprzedał ciężarówkę tarcicy za 100 dolarów. Wiedząc, że koszt produkcji wyniósł 4/5 jego ceny, czyli 80 dolarów, oblicz zysk drwala.

1990 : Drwal sprzedał ciężarówkę tarcicy za 100 dolarów. Koszt produkcji drewna wyniósł 80 dolarów, a zysk drwala 20 dolarów. Zakreśl liczbę 20.

2006 : (tylko dla chętnych) Ścinając stare piękne i bezcenne drzewa, drwal zarobił 20 dolarów. Co myślisz o takim sposobie na życie? W podgrupach postarajcie się przygotować teatrzyk przedstawiający, jak czują się leśne ptaszki i dzika zwierzyna.

Zagadka

Dwóch matematyków rozmawiało o swoich dzieciach. "W jakim wieku są twoi trzej synowie?", pyta jeden. Drugi na to: "Iloczyn ich lat jest równy 36, a suma wynosi tyle, ile jest drzew w alejce". Po chwili namysłu pierwszy mówi: "Myślę, że to jednak za mało danych". "Rzeczywiście, wybacz. W takim razie podpowiem jeszcze, że najstarszy jest blondynem". Pytanie: w jakim wieku są synowie tego matematyka?

Reklama Microsoftu

Niedługo święta...
Czy pomyśleliście już co zawiesicie na choince? Oferujemy atrakcyjne oprogramowanie, które zawiesza się samo.

Ciekawostka

Piramida Cheopsa jest największym na świecie ostrosłupem prawidłowym czworokątnym. Ma 146m wysokości, a krawędź jej podstawy wynosi 230m. Na zbudowanie tej piramidy zużyto 2 300 000 bloków granitowych o ciężarze od 2,5 t do 15 t. Gdyby z tego materiału zbudować mur o wysokości 3m i grubości 25cm to opasałby on całą Polskę. W piramidzie Cheopsa stosunek sumy dwóch boków podstawy do wysokości wynosi 3,1416, czyli przybliżenie pi z dokładnością czterech miejsc po przecinku.

Żarty

Pociągiem przez Szwajcarię jechali: fizyk doświadczalny, fizyk teoretyk i matematyk. Przez okno zobaczyli łąkę, na której pasły się trzy łaciate krowy. Fizyk doświadczalny stwierdził:
- W Szwajcarii wszystkie krowy są łaciate.
- W Szwajcarii istnieją łaciate krowy - poprawił go kolega-teoretyk, a matematyk sprecyzował:
- W Szwajcarii istnieją trzy krowy, które są łaciate przynajmniej z jednej strony.


Biolog, fizyk i matematyk obserwują dom. W pewnym momencie do domu wchodzą dwie osoby. Po trzydziestu minutach wychodzą trzy.
Biolog mówi: to jasne, rozmnożyli się.
Fizyk: nie, to błąd pomiaru.
Matematyk: jak do środka wejdzie jeszcze jedna osoba, to dom będzie pusty...


Na zakończenie egzaminu ustnego profesor zadaje studentowi ostatnie pytanie:
- Proszę mi powiedzieć, jakiego koloru są liście na tamtym drzewie?
- Zielonego - odpowiada spokojnie student
- To proszę przyjść jak będą żółte.


Konkurs. Inżynierowi, fizykowi i matematykowi dano zadanie: obliczyć ile wynosi 2+2.
Mieli na to trzy godziny.
Inżynier po 10 minutach oddaje kartkę, na której napisał: 2+2=3,9 ± 0,2.
Komisja na to, że właściwie dobrze. Fizyk oddaje kartkę po 2 godzinach: 2+2=4.
Komisja - bardzo dobrze.
Mijają trzy godziny, a matematyk dalej coś tam liczy i liczy.
Zniecierpliwiona komisja mówi mu, że czas minął i pyta się go, czy już skończył.
Matematyk na to, że jeszcze nie obliczył, ale udowodnił już, że suma taka istnieje i jest dobrze określona.


Pułkownik do majora:
Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca, co nie zdarza się każdego dnia. Niech wszyscy żołnierze wyjdą na plac ćwiczeń, będę im udzielał wyjaśnień. W razie deszczu, ponieważ i tak nic nie będzie widać, proszę zebrać ludzi w sali gimnastycznej.
Major do kapitana:
Na rozkaz pułkownika jutro o godzinie 9:00 rano odbędzie się uroczyste zaćmienie Słońca. Jeśli zajdzie konieczność deszczu, pan pułkownik wyda w sali gimnastycznej oddzielny rozkaz, co nie zdarza się każdego dnia.
Kapitan do porucznika:
Na rozkaz pułkownika jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca. W razie deszczu zaćmienie odbędzie się w sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia.
Porucznik do sierżanta:
Jutro o 9:00 pułkownik zaćmi Słońce na sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia. Potem będzie padał deszcz.
Sierżant do kaprala:
Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie pułkownika z powodu Słońca. Jeżeli na sali gimnastycznej będzie padał deszcz, co nie zdarza się każdego dnia, zebrać wszystkich na placu ćwiczeń.
Dwaj szeregowi pomiędzy sobą:
Zdaje się, że jutro będzie padał deszcz. Słońce zaćmi pułkownika na sali gimnastycznej. Szkoda, że to nie zdarza się każdego dnia...


Polowanie na słonie
Matematyk - jedzie do Afryki, odrzuca wszystko, co nie jest słoniem i łapie jedną z pozostałych rzeczy.
Doświadczony matematyk - najpierw przeprowadza dowód istnienia co najmniej jednego słonia, a potem postępuje tak jak Matematyk.
Profesor matematyki - przeprowadza dowód istnienia co najmniej jednego słonia, a jego złapanie pozostawia jako temat pracy magisterskiej dla swoich studentów.


Twierdzenie. (Michał Szurek)
Wszystkie liczby naturalne są interesujące.
Dowód.
Załóżmy, nie wprost, że istnieją liczby nieinteresujące. Utwórzmy zbiór z nich złożony - M - i wybierzmy w nim (istniejący na podstawie zasady minimum) element najmniejszy - ozn. m (m>1 ponieważ 1 jako pierwsza liczba naturalna jest bardzo interesująca). Zatem m-1, m-2, m-3, ... są już interesujące. Oznacza to, że liczba m ma bardzo ciekawą własność - wszystkie liczby od niej mniejsze są interesujące, a ona nie - co przeczy definicji zbioru M.


Jak czytać prace naukowe
1. od dawna wiadomo, że => nie chciało mi się szukać pracy źródłowej
2. ...można dostrzec wyraźną tendencję => ...trudno wyciągnąć konkretne wnioski
3. ...o wielkim znaczeniu teoretycznym i praktycznym => ...mnie to interesuje
4. znalezienie ostatecznej odpowiedzi na te pytania nie było na razie możliwe => eksperyment się nie udał, ale może uda się kiedyś opublikować wyniki
5. trzy spośród zestawów danych wybrano do szczegółowej analizy => pozostałe się nie nadawały
6. przedstawione są typowe wyniki => są to najlepsze wyniki
7. uznaje się, że => ja uznaję, że
8. powszechnie uznaje się, że => niektórzy tak uważają
9. jest jasne, że wiele dalszej pracy należy włożyć, zanim pełna odpowiedź stanie się możliwa => nic z tego nie rozumiem
10. ...poprawne z dokładnością do rzędu wielkości => złe
11. oczekuje się, że niniejszy artykuł pobudzi zainteresowanie tą dziedziną => ten artykuł jest marny, ale inne w tej dziedzinie są podobne
12. ... bardzo ważne pole odkrywczych badań => ...bezużyteczny temat zasugerowany przez zwierzchników
13. Składam podziękowania mgr Nowakowi za pomoc w pracy doświadczalnej, a dr Kowalskiemu za cenne dyskusje => Nowak odwalił czarną robotę, a Kowalski wyjaśnił mi, co oznaczają wyniki














A kiedy sprawdzam kolokwia: (ze strony www.phdcomics.com)